piątek, 12 kwietnia 2013

GTOP-MARKET

Dziękujemy za ponad 2000 wejść :D juhuu ktoś to czyta XDD Jak na razie "cykl" ten uznajemy z Izzy za zakończony.Ale jeśli wpadniemy na kolejny genialny pomysł *skromność* to oczywiście coś naskrobiemy XD Teraz możecie wyczekiwać kontynuacji naszych częściowych opowiadać :D
Miłego czytania. :)

PS.postanowiłyśmy wprowadzić kolorową czcionkę.Mam nadzieję,że się sprawdzi i lepiej będzie się wam czytać.

niebieski-T.O.P
fioletowy-GD

-GD ja tu czekam!-Darł się TOP. 
Czy on serio nie rozumiał, że jak idę do ludzi to muszę jakoś wyglądać! Pff egoista. Naszło go na zakupy. Bo mąki zabrakło to ten już "GD IDZIEMY DO LIDLA!"
-No ide przecież!-Odpowiedziałem i ruszyłem w stronę Tabiego poprawiając jeszcze fryzurę.
-GD do cholery!My idziemy na zakupy! A nie na pokaz mody!
-A jak mnie fani zobaczą?! Muszę jakoś wyglądać.
-Jakoś wyglądasz!
-Jakoś? Wiesz ile ja tę koszulkę wybierałem? Sam wyglądasz jakoś? Kto normalny ubiera skarpetki do krótkich butów? Dobrze przynajmniej, że to nie sandały.
-Ale najlepiej wyglądam bez... chcesz sprawdzić?
-Nie jesteśmy w OBI! Tu nie schowamy się za paprotkami kochanie! Masz liste?
-Oczywiście!
-Co na niej jest?-GD?-Co ?
-Widać, że ty ją pisałeś są na niej napisane do kupienia gumki w wszystkich smakach - BĘDZIESZ SIĘ PIEPRZYŁ CZY ROBIŁ KOMPOT ??
-Nie w ogóle! TYLKO NIE KUPUJ KOKOSOWYCH! Po nich mam niesmak w ustach..
-To chyba nie od gumek.
-TAKI CHUJ!
-Czemu niby?
-Bo ja T.O.P... ..... ... pomyślałem o tym i zrobiłem drugą listę na której jest coś więcej niż gumki!
-CO?
-Por. Warzywo takie.
-Wiem że to warzywo, ale na chuja ci por?
-NA SAŁATKĘ A TY NA CO MYŚLAŁEŚ?
-A po co?
-Po to na co ci por - NA CHUJA
-Nie zmieniaj tematu!
-Po to na co ci por... huehuehue!
-Ubieraj się, wychodzimy.-Okej. Po to na co ci por...
-Daj mi poprowadzić!
-Nie.
-DAJ!
-Dlaczego?
-Bo spowodowałeś wypadek i jesteś pijany!
-To ostatnie? Przecież trąbiłem!
-Na drzewo!
-Wziąłeś tą kartke?
-No...
-Co jest pierwsze?
-Bataty i Maniok
-Aaaa czyli ziemniaki i grucha!
-Bo jestem w ciąży tłuku! 
-Tobie to może się co najwyżej autobus spóźniać. A teraz masz 2 złote i idź po wózek
-Dobra wracajmy do listy zakupów. Hmmm... trzy kilo buraków cukrowych? A to po co?
-Też do sałatki
-12 kg żelków?
-To też do sałatki! 
-A ty co myślałeś? ŻE był z kurczaka?
-Oj GD powinieneś poznać! Przecież kurczaki nie mają posmaku palonej gumy.
-A ja myślałem że to kucharek...kurwa
-IDIOTO!
-No co ? Był świeży !
-TO TO NIE JEST NA PRAWDĘ ?
-To taka prawda jak to, że wyglądasz szeksi w stroju pokojówki
-Znając ciebie pewnie... po chuj!
-Wiesz... to się już przestaje robić śmieszne. Idź po te chusteczki.
*idzie*
-Mam! *podaje GD*
-Kretynie... to podpaski!
-Co sugerujesz... że mam sobie penisa pudrować?
-No nie wiem... nie wiem.. ja pudru jeść nie będę.
-A jak będzie antyalergiczny i o smaku truskawki !
-O boszeee
-JEZU! JESTĘ GENIUSZĘ Wymyśle puder na chuja dla pedałów!
-Chyba hotchuje!
-Ładna nazwa może się sprzedać
-Sprzedać to ty się możesz... i swoje dziewictwo - oo tam za majerankiem sobie stań może ktoś kupi
-Sprzedałbym... jakbym je miał niegolony waflu! Byłem niewinnym chłopcem... a ty mnie zpedaliłeś!


-Przyznaj się... zgarnąłeś to z fb!
-NO WŁAŚNIE CHUJ! -Po pierwsze nie klnij a po drugie ciesz się że masz mnie!
-Kochany... To jest lista do sexshop`u
-Oj tam różnica ... po prostu zamiast wibratora weź ogórki i masz to samo.
-Ja bym wolał pora jak już...
-To ja chce cukinie?
-Po to na co ci por... po to na co ci por. hehehe ale fajnie to brzmi
Wtedy wyszliśmy pospiesznych krokiem do auta zaparkowanego przed domem. Oczywiście chciałem prowadzić
-Nie.
-Drzewo nie drzewo liczy się...
Po minucie ciszy ruszyliśmy w stronę marketu. Droga się wydłużała bo musiałem siku...
Ale w końcu dojechaliśmy. Zaczął się problem już na wstępie.
 -Nie kurwa! Bataty i Maniok to różnica ! Chociaż dla ciebie wszystko to mięcho i zielenina zero gustu kulinarnego.
-Ja nie mam gusty? To ty dajesz keczup do jajecznicy!
-A ty dajesz keczup do herbaty
-No niestety to niemożliwe.
-Skąd wiesz?! Przecież mi się spóźnia!
-CO? To ty nie wiesz? Srebrniki są już niemodne - jakoś od 19 w! młahahah jak TWOJE SPODNIE
 -Moje spodnie są mode przecież!
-Nie TOP...dzwony dawno wyszły z mody tak samo jak kolczyki w pępku
-Oh! NIE! Będę musiał wyrwać ten kolczyk obcęgami chyba!
-Boje się tej twojej kuchni.
-Dlaczego? Wczorajszy żurek z oposa ci smakował! 
-T-to to było z oposa?!
-N-no tak trochę....
-Potrąciłem go wczoraj i nie chciałem, żeby się zmarnował
 -ŚWIEŻY? CHCE ROZWODU!
-Ale my się nie żeniliśmy.
-A TAMTO W LAS VEGAS TO CO ? PIERWSZA KOMUNIA?
-Ale... to była komunia łysy capie!
-Pierdzielisz... a ja dzwoniłem do matki!
*facepalm*
-Ona odkłada już pieniądze na studia dla naszych dzieci
-Pewnie znów przekręciłeś literę w moim imieniu i wyszło że jestem kobietą! Kurwa GD to ja jestem seme, JA! Tak wgl to koniec tematu!
-Czemu?
-Bo jesteśmy na środku Lidla tępa dzido!
-No i? Ludzie lubią takie klimaty... możemy powiedzieć, że kręcimy kolejny odcinek "Dlaczego ja?"
 -Zmieniasz temat GD
-Ojj tam zmieniam po prostu zręcznie przechodze z tematu na temat
-CZYLI GO ZMIENIASZ
-Jak zwał tak zwał. A teraz wyjmuj listę i mów co dalej.
-Trzy kostki mydła lawendowego i chusteczki do higieny intymnej... A to dla po co ?
-A zgadnij...
 -Serio?! Omg ale żeby podpaski Hello Kitty robić?
-Wiesz...potrzeby nastolatek
-No ale z HelloKitty?
-Mniejsza....dawaj liste
-Ok.A więc potrzebujemy jeszcze szamponu przeciwłupieżowego....brokatu do ciała i .....flanelowej koszuli. DAFAQ GD po co ci to?
-CHCĘ BYĆ JAK EDWARD PRZECIEŻ WIESZ!
-Powiem ci szczerze, że bez tego JAJKA CI SIĘ ŚWIECĄ JAK EDWARDOWI NA SŁOŃCU !
 -Do chuja... wafla odwala ci już?
-Chodźmy kupić bułki
-NA CHUJA CI BUŁKI?
-Tak TOPku na chuja <3
-Będziesz robić puder z bułek?
-Nie... będę robić hotdog`i
 -Niewinnym? A kto oglądał anime o wielkich azjatyckich cycach co?
-BRAT MI POKAZAŁ!
-Ty nie masz brata.
-Koniec tematu! Kontynuujmy zakupy. Mogliśmy iść do biedronki TOP, tu nic nie ma!
-Jak to nie ma? A te podpaski z hello kitty? Perełka !
-To je sb kup!
-O co co chodzi? Okres masz?
-Nie! Oszczędzam a tu pomidory są za 2.90! 2.90,czaisz?! Toż to zdzierstwo na skalę światową!
-To kup tańszy odpowiednik tak jak w aptece...
-Tańsze odpowiedniki to zło TOP!
-A jak kupuje tańsze gumki to nic nie gadasz, pff...
-KUPUJESZ TAŃSZE?! TABI NIE SPODZIEWAŁEM SIĘ TEGO PO TOBIE!
-A co ci przeszkadza w tańszych?
-SĄ DO DUPY!
-NO BRAWO GD. BRAWO! Masz jakiś problem z tym odpowiednikiem?
-Tak... NATANEK ZAKAZAŁ BO TO ZŁO! A co do tych gumek...
-To też zło?
-Nie, ale jak przez to, że będą słabe zajdę w ciąże - to ty niańczysz!
-A co ty myślisz, że to guma mamba, że tak pęknie?
-A to co myślisz, że robią te gumki z lateksu?
-Taki jesteś sprytny... to z czego są gumki?
-Nie wiem...
-No widzisz... a CHUJ WIE!
-No twój na pewno! 
-Ty nie zwalaj wszystko na mojego,okej? Twój też dobrymi uczynkami nie grzeszy!
-ŻE CO?! A przypomnieć ci kilka ostatnich nocy? Blat kuchenny,stół do bilardu, jacuzzi? Jak twierdzisz, że to złe to śpisz na kanapie!
-NIE ŁAP MNIE ZA SŁÓWKA SMOKU!
-Może będę mniej zły jak mi loda postawisz
-LODA?POSTAWIE CI?! ALE ŻE TU?!
-Miałem na myśli loda na patyku ty tępa dzido!
-Dobra... wybierz sobie jakiś, tylko nie wpadnij do lodówki jak ostatnim razem.
-JEEEEE!
-Mi też jakiś weź.
-Nie... tobie dam inny! xD 
-No..skoro nalegasz.
Byliśmy w tycm pieprzonym markecie 2 godziny...2 bite godziny mojego pięknego zycia.GD mówił ,że nie wpadnie do lodówki...ta...w co ja wierzyłem? Musiałem go z pania kasjerką wyciagać !I w dodatku zachciało mu się dotknąc językiem metalowego pręta w zamrażarce! Jak życć panie premmierze?
Jak go wyciągneliśmy to czekało nie najgorsze w tej wyprawie. KUPNO ZUPEK CHIŃSKICH! GD upiera się na ostre...a potem drze ryja że mu gardło spaliło i nici z jedzenia lodów <if you know what i mean> 



czwartek, 4 kwietnia 2013

Like a DaVinci

Dam wam radę. - Nie kupujcie pakietów kanałów, w których jest TLC. Wydałem kupę kasy na ten pieprzony cyfrowy polsat z TLC i teraz mam?! Jak GD się do niego dorwał to...OD TYGODNIA PIEPRZY MI, ŻEBYM NARYSOWAŁ MU AKT! No okej...mam talent przyznam nie skromnie...no ale AKT?! Mogę mu narysować autko,słonika ale...żeby od razu jego gołą dupę? To, że naoglądałem się go nago, przez ten wolny od ćwiczeń weekend, nie znaczy, że zaraz mam go rysować.
I wtedy wszedł... GD w czerwonym, jedwabnym szlafroku. Oparł się o futrynę i uśmiechnął podstępnie. Chyba chciał się zabawić w Aloisa z Kuro.
-Kładź się -warknąłem udając, że nie zwracam większej uwagi na jego szekszi łydki. W końcu... jestem profesjonalistą!
-Na brzuchu, czy na plecach? Mrauu.
-GD... kurwa nooo! Ja cie mam rysować, RYSOWAĆ. Ja cię grzecznie proszę, ty mi nie wysyłaj dwuznacznych sygnałów!
-Jakich niby?
-Masz stać, a nie leżeć!
-I kto tu komu sygnały wysyła,hm? ?
-..........A to "mrauu" to nie sygnał może?
-No nie! Jęknąłem, bo za ciasno sobie szlafroczek zawiązałem..o Jezu! TOP....
-STAŃ TU! A ja rozłożę sztalugi.
-Już czekam...
-BOŻE! A co ty masz do chu*ja wafla na szyi?
-No co?
-Co to za tandetny niebieski wisior?
-Chciałem, żeby ci było łatwiej... poczujesz klimaty Tytanica.
-Wiesz, na czym sobie zawieś ten wisior?!
-Jak ci się tak będzie lepiej rysować... to spoko.
-WUT?
-No co? ?
-Jajko na twardo.
-Rozkładaj te sztalugi, czy huj wie co, bo mi w łydki zimno.
-Mam cię malować... pastelami, akwarelami, plasteliną, plakatówkami, kredkami, wydzierankami....
-STOP!
-No cooo? Pytam grzecznie! Ostatnio narysowałem ci kredkami bambino żyrafę, a ty się wydarłeś, że miało być świecowymi!
-Możesz mnie huj wie czym rysować, byle oddało całą  mą piękność.
-HUJEM MAM CIĘ MALOWAĆ?!
-To obrazek, będzie ch*ujowy! Co ty wg myślisz... Masz w ogóle jakieś doświadczenie w tym całym rysowaniu?
-No tak... Jak miałem pięć lat pierwszy raz udało mi się pokolorować kolorowankę, bez wychodzenia  za linie. No... prawie. A w tamtą sobotę narysowałem ci autko.
-Ooo! To masz takie doświadczenie, jak polscy piłkarze!
- A co ty od nich chcesz? Na przegrywaniu przecież się znają.
-No tak! W końcu proszono ich, żeby wykładali to na Hogwarcie .
-A właśnie, mój list przyszedł?
-Nie... Znaczy... była sowa, ale ja myślałem, że to kura, a akurat była niedziela...rosół...
-C-CO?! NNNNNNIIIIIIIIIIIIIIIIIEEEEEEEEEEEEEEEEEEEE
-Nie drzyj się!
-NNNIIIIIIEEEEEE
-O Dżezu...
-CZYM JEST ŻYCIE?
-DŻUNGLĄ GD DŻUNGLĄ!
-Rysuj mnie !
-Co tak temat zmieniasz?
-RYSUJ KURWA!
-To się nie wierć, bo ci rakiete zmiast kutasa narysuje!
-Grozisz mi?!
-Wolisz rakietę, czy kutsa z sombrero?
-Pokaż to... .... ... Ty w ogóle ch*uja malować nie umiesz! Coś ty robił całą podstawówkę?
-Ja? Malowałem drzewka i tęczę.
-Dlatego teraz jesteś homo...
-Wcale nie! To ty mnie spedaliłeś!
-Nie ma takiego słowa, jak spedaliłeś idioto!
-TERAZ JUŻ JEST!
-O EM DŻI! WYJMUJ TE AKWARELE, CZY HUJ WIE CO I MALUJ
-Przecież nie umiem!
-C.H.O.I S.E.U.N.G.H.Y.U.N MA-LUJ-MNIE
-Czemu mówisz sylabami?
-Idiota.
-Co jaki poliglota!
-Powtarza po raz 214628917 rysuj mnie, bo mi łydki marzną.
-To ściągaj ten szlafroczek.
-Naprawdę chcesz?
-A co tam masz, że się tak boisz?
-Wiesz co tam mam... i ty wiesz lepiej niż ja!
-Przestań robić z siebie dziewicę! Masz to co ja!
-To samo mówiły te dzikie fanki z polski kilka lat temu, a obudziłem się nagi i wykorzystany w rowie!
 -Nie przywołuj tych bolesnych wspomnień...
-Masz rację....
-*chlip chlip* *kap kap * *pac pac*
-*ściąga szlafrok* OTO JA G-DRAGON BICZ!
-Nigdy tego nie zauważyłem, ale...
-Co?
-Masz penisa jak cukinia.
-Że taki duży?
-Nie... znaczy to też, ale że jest taki...
-Jaki?
-Krzywy!
-A TY MASZ MAŁEGO! 
-Małego?! O nie... tak nie będzie ! ON JEST DUŻY ,ZGRABNY I FCHUJ ZAJEBISTY . Twój za to jest,  jak banan!
-To banan, czy cukinia, bo już nie czaję tych twoich sybmboli!
-Banan to jest symbol... potęgi i męskości!
-No chyba potencji!
-No u ciebie to chyba impotencji !
-Nie no teraz to mam focha.
-Wiesz co to znaczy foch?
-EROTOMAN!
-Już ci to tłumaczyłem!
-Dobra miałeś rysować!
-A ty miałeś się nie ruszać!
-Co? Jakie ruchać? Jak z takimi tekstami będziesz mnie malował, to się nie dziwie, że ci wychodzi rakieta zamiast penisa.
-Po prostu się... nie ... ruszaj!
-Dobra! Ale za tą część ciała nie odpowiadam! 
-Tobie stoi na widok hellokitty!
-NIE TOP NIE mi staje jak widzę ciebie <3
-N-naprawdę?
-Tak...
-AWWWWWWWWWWWW
-No i masz ..wykrakałeś.
-Fuck.
-Tak w ogóle to skończyłem już rysować <3
-POKAŻ!
-Okej <3 Ale narysowałem też kutasa w sombrerro .
-Po chuja?
-Nie GD... sombrerro jest NA chuju . 
Lepiej, żebyś tego nie widział...
-Dlaczego? <patrzy>
-DLACZEGO MAM TAKIEGO MAŁEGO?
-Miało być realistycznie...
-Taaa.... zobaczymy czy będziesz uważał, że mam takiego mikrusa jak cię zgwałce na tych sztalugach!
 Jak powiedział tak zrobił..... resztę sobie dopowiedzcie .wiedzcie tylko że...sztaluga do wymiany.
portret GD made by T.O.P super raper XD