niedziela, 6 stycznia 2013

Don't go home


----------Kolejny i ostatni już (przynajmniej na razie) wywiad. Mam nadzieje że wszystkie wam się podobały ^^.
No i mam mała niespodziewankę...plan do pierwszego opka już się pisze!! No więc spodziewajcie się czegoś nowego ^^-----------------------------------------------------------------------------------------------


DZ: To ostatni już nasz wywiad,tym razem o Don't go home.
GD: A już tak się przyzwyczaiłem do naszych rozmów.
TOP: Nie wie pani jak się cieszę.
DZ:Z czego?
TOP: Że już nie będę musiał trzymać GD jak panią widzi!
DZ:Coo?!
TOP: Jajko
DZ: No więc jak się wam pracowało?
TOP: Tak jak na innych MV czyli świetnie..choć wydaje mi się że tutaj było najwięcej śmiechu.
DZ: Czemu?
TOP: Super było patrzeć jak GD ugania się za tą laską hahaha
DZ: Nie byłeś zazdrosny?
TOP:Trochę tak..ale była beka więc w sumie o tym nie myślałem
DZ: Co wam się przytrafiło?
TOP: GD darł się TOP NA PREZYDENTA TOP NA PREZYDENTA

GD: Trochę zazdrosny??
DZ: To znaczy, znów była jakaś akcja?
GD: Nieszczególna ... Tylko trochę smutno było patrzeć jak się smuci.
DZ; Przecież to tylko kręcenie teledysku.
GD: Ale my nie jesteśmy profesjonalistami!
DZ: No dobra! Kolejne pytanie: W teledysku TOP pomaga GD zdobyć dziewczynę, czy kiedykolwiek stosowaliście podobną metodę jak w teledysku w prawdziwym życiu?

TOP: Hmm...aż mnie wzięło na wspominki...
DZ: Opowiadaj!
TOP: Kiedy jeszcze nie byliśmy razem GD poczuł miętę do pewnej laski i pomagałem mu się z nią spiknąć..ale w tedy się w sobie zabujaliśmy i kiedy GD miał iść na randkę przyszedł do mnie do domu....i ...
DZ; I?
TOP; W tedy się zaczęło...full romantik po prostu
DZ: Ohh...aż się wzruszyłam. No ale wróćmy do pytania o wasze akcje w czasie teledysku! Co się działo?

GD: <ryczy jak łoś na wrzosowisku> TOP! Nie wiedziałem, że pamiętasz!
DZ: Spokojnie GD!
GD: Jego mina jak mnie zobaczył....
DZ: Możemy kontynuować?
GD: Tak... ale powiem tyle, że jego nauki się przydały! <wyciera oczy w szalik TOP`a> Wypróbowałem połowę na nim!

TOP: No już nie płacz kochanie <całuje w czoło jak mamusia> Takich rzeczy się nie zapomina <wzruszenie na sali> Ale naprawdę je na mnie próbowałeś? 
DZ: Widać były skuteczne!
TOP: Pani się nie wcina,ok?
DZ:Ymm..no tak..ale wracając do tematu..
TOP: Wracając do tematu to pamięta pani tę scenę w której GD ma małe przebieranki i raz wyjeżdża na rolkach?
DZ: No pamiętam..
TOP: HAHAH no więc Smok zaczął jechać na tych rolkach i nie umiał zahamować! HAHAH no i przejechał tak przez pół studia aż pierdyknął w jakieś kartony! HAHA
GD: A co do tych przebieranek, to też była niezła akcja!
DZ: Dlaczego?
GD: Wszystkie ciuchy pomagał mi wybrać TOP... chociaż jak się teraz zastanowię, to chodziło mu tylko o to, żeby oglądnąć mój tyłek!
DZ: Skąd ten pomysł?
GD: Ciągle nie pasowały mu przymierzane spodnie... a kiedy powiedziałem mu, że: 'jak nie te to wyjdę w samych majtach', to powiedział 'tego tyłka nikt oprócz mnie i twojej matki oglądać nie będzie!'
 DZ: Ooo szkoda... miałam prosić o takie zdjęcie! 
GD: <wściekły wzrok>
TOP: Może pani tylko pomarzyć ,ten tyłek jest już zarezerwowany.
DZ: No cóż..bywa
TOP: Dragon opowiedz lepiej o tych kartonach i wyborach na prezydenta!
GD: Ooo TO JEST DOBRE!
DZ: CO?
GD: Po kręceniu sceny z tym tłumem TOP mówi, że odkrył w sobie powołanie...
DZ: To znaczy?
GD: ŻE CHCE ZOSTAĆ PREZYDENTEM!
DZ: No i co z tych planów?
GD: Nawet zaproponował mi, żebym był jego sekretarką, ale mam chodzić jedynie w mini!
DZ: Jak to się skończyło?
GD: Jak się pani tak wcina w zdanie to nawet nie można historii spokojnie opowiedzieć! Skończyło się na tym, że jak TOP usłyszał, że jako prezydent Korei nie będzie mieszkał w białym domu to odpuścił i wziął się za nową pasje! Chociaż... mnie jako sekretarki sobie nie odpuścił!
DZ: Nie dopuścił?
TOP: Ahaha niee... jak wracałem raz do domu to przechodziłem obok stroju z kostiumami ..no i kupiłem mu strój sekretarki .
DZ: Musieliście mieć ciekawy wieczór..
TOP: Ażeby pani wiedziała! <zerka znacząco na GD>
GD: Aż mnie tyłek boli jak sobie przypomnę...
DZ: Dobrze! Kolejne pytanie... Do jakiego kraju chcielibyście przyjechać?
GD: Podobno w Rosji można się upić... W Ameryce świetnie bawić, a w Polsce są ŁADNE DZIEWCZYNY! <TOP zerka na niego złowrogo> No co? Nie mów, że nie chciałbyś do Polski?
TOP: Chciał bym...ale chłopaki też tam są ładni! <patrzy na GD z lekką irytacją >
GD: No to najpierw do ROSJI się upić a potem do POLSKI na melanż!! Chyba, że robimy trasę?
DZ: No i tak narodziła się historia...
GD: Proszę kolejne pytanie!
DZ: Bardzo ci się spieszy?
GD: Mamy z TOP`em co robić...
DZ: Dobrze... Co robilibyście gdyby Big Bang już nie istniało?
TOP: Co to za pytanie?! Big Bang będzie zawsze...choć nigdy nie wiadomo
DZ: No więc?
TOP: No i kurwa znowu!
DZ: Co?
TOP: Gówno! Przerywa pani! Jeśli coś stało by się z BB to wybrali byśmy się w melanżową trasę a potem kontynuowali projekt GTOP
GD: Spokojnie! TOP SPOKOJNIE! W domu zrobię ci masaż...
DZ: Dobrze... Przepraszam! Taka natura.
GD: Ja tam nigdy nie doprowadzę do tego, żeby nasza ekipa się rozpadła! NIGDY! Sporo przeszliśmy...
TOP: Właśnie...to nasza rodzina.. Ale masaż ma być taki jak lubię ,ok?
GD: Oczywiście że TAK! Noo... Ostatnie pytanie?
DZ: Tak ,właśnie ostatnie pytanie! No więc jaką jedną rzecz najbardziej zapamiętaliście podczas waszych wspólnych MV?
GD: Chyba... Wszystkie momenty zgody! Ciężko takie rzeczy zapomnieć!
TOP: Właśnie! To było piękne i mam nadzieję że kiedyś się powtórzy !
DZ: Miło się z wami gadało nawet w tedy kiedy zostałam obrażona.
TOP: Ojj niech się pani nie dżaźni tak tylko się pożegna kulturalnie
DZ: Życzę wam więcej wspólnych MV i dużo szczęścia w miłości!






2 komentarze:

  1. Super wywiad. Rozbawił mnie do łez. SZkoda, ze to ostatni. ;c

    OdpowiedzUsuń
  2. Hehehe MORE PLEASE!!! Haha "jajko" jej aly wy macie pomysły zawliste :D hehe kolejna dawka śmiechu :)
    Zaglądam tu codziennie i czekam na kolejne co stak ŚWIETNEGO :****

    OdpowiedzUsuń